Powiedziałeś, że jesteś dilerem po czym zamilkłeś, a potem obiecałeś że z tym skończysz dla mnie. Ale nie skończyłeś. Wciąż jesteś dilerem, dilerem miłości. I każdego dnia sprzedajesz mi jedną działkę siebie. A kiedy znikasz, i nie mam dostępu do mojego narkotyku ogarnia mnie ból.. Przychodzi czas na zapłatę jaką jest cierpienie. Wtedy jestem gotowa zrobić wszystko, jestem po prostu na głodzie. Sprzedałabym każdą najbardziej wartościową z rzeczy, które posiadam, zrobiłabym najgłupszą rzecz z możliwych, byle by tylko znów dostać swój narkotyk…i przestać cierpieć…
|