Idzie sobie panienka w nocy przez park. Strasznie zachcialo sie
jej jarac ale nie miala fajek. Nagle zobaczyla trzech gosci na
lawce ktorzy pala. Postanowila do nich podejsc i sie zapytac o
fajke.
- Przepraszam moga mnie panowie poczestowac jednym papierosem?
- Tak oczywiscie, tylko musisz zrobic nam laske.
- No dobra, tak mi sie chce palic, ze zrobie wszystko.
Panienka po kilkunastu minutach obskoczyla wszystkich panow i
prosi o papierosa. Jeden z panow zgodnie z umowa czestuje
panienke po czym panienka prosi jeszcze o ognia. Jeden z gosci
wyciagnal zapalniczke i odpala jej fajke i zdziwiony pyta:
- Magda?
- Tata?
- To ty palisz córeczko?
|