Serce już nie wierzy prognozom pogody…
Bo na dziś zapowiadano spokój ducha, którego nie ma…
Od kilku tygodni, niezmiennie targa mną wichura uczuć…
Tornado pustoszy serce, a powódź zalewa wyspy zaufania.
Nieskrępowanie i nazbyt banalnie wygląda przy tym moja
Niezmiennie uśmiechnięta twarz twardzielki-idiotki.
Oszustki i złodziejki…
Bez pardonu okradającej się z dobrych wspomnień,
W imię…wypowiedzianej przez siebie konsekwencji.
|