kobiety są niewolnicami swoich 'panów'.pewnie dlatego,że
kochają bardziej.dają z siebie wszystko żeby im dogodzić,a w
zamian otrzymują tylko namiastkę szczęścia i uczucia,namiastkę
tego,co one im dają.są gotowe stracić swoją godność,poczucie
własnej wartości,a nawet poniżyć w imię tzw. miłości.tylko po
co?dlaczego?w zamian ktoś pogłaszcze je po główce i
ewentualnie rzuci jakieś dobre słowo.gdzie miejsce na ciepło i
uczucia?nie można ograniczać się tylko do pożądania.kobiety
potrzebują troski,poczucia bezpieczeństwa i tego,że komuś na
nich zależy,muszą czuć się kochane,tak bezwarunkowo,a nie tylko
wykorzystywane do zaspakajania potrzeb mężczyzn i sprawiania
by ich ego rosło do olbrzymich rozmiarów.więc czasem warto
jebać 'akty miłości' i kochać tak po prostu. /404error
|