Najlepiej jest wtedy, kiedy wkłada jego bluzę, zakłada słuchawki i idzie przed siebie. Nie zwraca uwagi na ludzi, nie myśli o tym jak wygląda. Smutne spojrzenie ukrywa w kapturze, ale dociekliwych mierzy wzrokiem. Jest w niej ta siła. Siła, która pozwala przejść cały świat, pokonać tysiące kilometrów i wszystkie przeszkody, byle tylko słyszeć ulubioną melodię w głowie, byle tylko o nim nie myśleć. W tej chwili nic się dla niej nie liczy, a światu chce pokazać : FUCK.
|