Nawet nie wiesz, skarbie jak bardzo Cię pragnę.
Chcę z Toba być.
Mówiłeś,ze na zawsze ;(;(
Że nie będzie końca, że to się nie stanie
A jesteśmy osobno.
Czemu tak jest, kochanie?
Mogę przepraszać Cię za zadane Ci rany,
Za wszystko, za nasz związek nieudany.
Za błędy, które nasz więzi wyniszczały.
Ale co z tego, kiedy nic tego nie zmieni,
że jesteśmy i będziemy rodzieleni.
|