Wiecie, co robimy z Gabryśką? Chodzimy do marketów i jak nikt nie widzi, wyjadamy orzeszki ze snickersów i spierdalamy, nie? Naprawdę, hello! Bez kitu, normalnie. Słuchajcie, nie?, ale już nie będziemy z Gabryśką tak robić, bo za to grozi dwa lata w zawieszeniu, słuchajcie. Bez kitu, czujecie to? Dwa lata tak w zawieszeniu.
|