Będę seksowną bizneswoman mieszkającą w Nowym Jorku, mającą zajebistego męża, śliczne dzieci, wyjebaną willę, drogie ciuchy od najlepszych projektantów, setki par butów i jeszcze więcej torebek, służących, portiera, szofera. Zawsze będę miała starannie zrobiony manicure, pedicure, będę miała długie, platynowe włosy, karmelową opaleniznę, różowego Blackberry, małego pieska chihuahua, platynową kartę kredytową, lśniące, proste białe zęby i kilkanaście luksusowych samochodów. Mówisz że mi się nie uda? Jeszcze się przekonamy skarbie. // e.
|