Poszłam do parku wszystko przemyśleć . Miałam nadzieje że to dobry pomysł lecz gdy tylko zaczęłam to wszystko ogarniać wróciły wspomnienia ze łzami w oczach mijałam kolejnych przechodniów . Wbiegłam po schodach do domu trzasnełam drzwiami od pokoju i poraz kolejny wziełam żyletke .Jedyne co mnie wtedy powstrzymało to zdjęcia i wspomnienia przyjaciół - osób które by mi nie wybaczyły tego że ich opuszczam ...
|