W końcu zapomnimy. Z dnia na dzień przestaniemy dla siebie istnieć. Wspomnienia wyblakną do stopnia, w którym stracimy umiejętność unaoczniania tamtych chwil. Przestanie boleć. Zaczniemy przesypiać noce bez prób wykonania połączenia do siebie. Wszystko się zmieni, powiedzmy. A podobno miłość nigdy nie wygasa..
|