Na pewnym etapie znajdujemy ludzi, którzy pomagają nam oddychać. Na nowo. Pokazują jak ćwiczyć oddech, jak go kotrolować w różnych sytuacjach, jak sie nim nie zakrztusić. A co najważniejsze Ci ważni ludzie są przy nas, gdy zapominamy odetchnąć. Odetchnąć od tego całego zgiełku i problemów. W razie, gdy nasze czynności oddechowe ustają, są przy nas. Przygotowani są na to. Wyciągają swoje magiczne kawałki respiratorów i ratują. Każdy z tych ludzi ma udział przy ratowaniu nas. Każdy. Gdy jednak zabraknie jednego, ważnego człowieka ze swoim kawałkiem dla nas, jest źle. Dusimy się, kaszlemy. Nasze ciało broni się przed złością na drugiego człowieka. Przecież nie może go zabraknąć. Nie może, ponieważ zaczynamy od nowa uczyć się wszystkiego. Z myślą o straconych, ważnych ludziach.
|