i boje sie tych wakacji, boje sie, nie bedzie codziennego zimnego piwka na poczatek dnia, nie bedzie siedzenia i smiania sie z glupot, ie bedzie woncu tych pieknych oczu, ktore przepelnione sa kurwikami, nie bedzie wpolnego spiewania i wkoncu nie bedzie naszych chwil, nie bedzie nas, ty bedziesz gdzies, ja tez.
|