Tego wieczoru chcialam go spławić,chciałam miec świety spokój...nie mialam ochoty na nowe znajomosci...a jednak on sie uparł i dla świetego spokoju dalam mu swoj numer komórki....A teraz,teraz jestem z Nim!Teraz to On jest moim wsparciem...To on ewaqje mnie z imprezy gdy mi sie nie podoba...Teraz jest tu obok i wiem ze nie mam czego sie bac...!!Ale nie raz zastanawiam sie co by bylo gdyby nie był tak uparty i odpuścił tego wieczoru...
|