Szła ulicą z koleżankami , przed oczami przeleciała jej jego twarz . Spoglądała uważnie w jego kierunku . Serce zaczęło szybciej bić . Spojrzała w jego oczy , widziała że stacza się na dno. Bluza z JP , dresy, kaptur na głowie , źrenice powiększone i te źle wychowany towarzystwo. Pomimo tego że już dawno się rozstali , zależało jej na nim. Sama zakończyła ten związek bo nie widziała w nim sensu. Zraniła go , jednak on po jakimś czasie zaczął bawić się dziewczynami , zmienił kolegów i nawyki. Miała do siebie ogromne wyrzuty sumienia z tego powodu. Na dzień dzisiejszy trzymają ze sobą sztamę , nic więcej. Zero uczuć i sentymentu. Oboje potrafią perfekcyjnie udawać że im na sobie nie zależy , ale nadal nie mają pojęcia jak wytłumaczyć to że oboje oglądają się za sobą w tym samym czasie.
|