kiedy miałam 17 lat, byłam zbyt młoda,
by umieć cieszyć się chwilą.
wydawało mi się, że życie jest nudne,
że jest udręką bez celu.
nauczyłam się doceniać każdy moment,
kiedy stałam się dojrzałą kobietą.
a stałam się nią, gdy zaczęłam sama sobie wyznaczać cele,
a nie przyjmować biernie to, co przynosił mi los..
|