leżąc z przyjaciółką na łóżku zaczęłyśmy wspominać sobie jak to wszystko wyglądało kilka lat wcześniej.jakie byłyśmy młode ,głupie i naiwne ,ale też wesołe chociaż nadal takie jesteśmy. śmiałyśmy się,łaskotałyśmy ,ale kiedy zadzwonił do niej jej chłopak w moich oczach ponownie pojawił się smutek który zawitał kilka tygodni temu z powodu pewnogo chodzącego po świecie dupka.widzac spływające po moich policzkach łzy szybko zakończyła rozmowę rzucając telefon na półkę aby móc szybko przytulić mnie do siebie -tak kocham tego dupka-szepnęłam jej do ucha,a łzy zaczęły bardziej wypływać z moich oczu
|