Pamięta, że siedziała obok Niego sparaliżowana tym, co usłyszała, i zastanawiała się, dlaczego akurat teraz nie czuje ani współczucia, ani złości, ani nienawiści. Ani nawet miłości. Czuła jedynie strach. Zwykły biologiczny strach.Bała się, że On mógłby kiedyś zniknąć z jej życia.
|