Kocham te spontaniczne melanże , kiedy sobota miała być bez alkoholu i miało być spokojnie a skończyło się na urodzinach z alkoholem i innymi używkami . Ale nagle jeden telefon , że pojechali beze mnie ! Do moich ludzi i mnie nie wzięli . Musiałam się napić , nie było innego wyjścia . Kiedy przestałam płakać podeszłam do ziomków powiedziałam 'ej, chłopaki dajcie mi coś mocnego' widzieli , że płakałam więc bez zastanowienia mi dali czystą . Kiedy piłam usłyszałam tylko ' na zdrowie mała ' W końcu po pół godzinie byłam już konkretnie pijana. Nagle ktoś powiedział , że miejska jedzie . Wszyscy rozeszli się gdzieś do lasu lub na miasto . Szłam do domu z słuchawkami i słuchałam muzyki , szła ze mną przyjaciółka ale jej nie słuchałam . Nagle zobaczyłam , że dzwonisz Ty. odebrałam od razu . rozmawialiśmy z 10 minut . powiedziałeś ' ej , mała Ty mi nigdy nie przeszkadzasz masz nawet tak nie myśleć . a za tydzień sobote masz zarezerwować dla mnie bo jedziemy do szczecina' / wtrampkach
|