kocham te popołudnia, kiedy przychodzę do pustego pokoju, rzucam plecak na łóżko, włączam komputer, muzykę i zaczynam płakać. łzy lecą po policzku, a ja nawet nie próbuję ich zatrzymywać. a kiedy na gg pojawiasz się ty, łzy ponownie i intensywniej ściekają po moim policzku.
|