Lubię te wieczory kiedy siedzę na podłodze z siostrą. Słychać jak huczy w piecu. Na twarzy widnieję ogromny uśmiech, a ja nie muszę się przejmować szkołą, ludźmi, domem czy też innymi problemami. Mogę mieć wyjebane, cieszyć się obecną chwilą i tym, że jestem z nią. I że niezależnie co by się stało, ona zawsze będzie ze mną. /uklajowa
|