Szli powoli w swoją stronę.. 'Cześć' powiedział. 'Hej' odpowiedziała mu. Patrzyli sobie w oczy. Po jej policzku spłynęła łza. Podszedł do niej i objął ją w pasie. Przytulili się do siebie tak mocno, jak chyba jeszcze nigdy. A potem odeszli każdy w swoją stronę.. Po prostu. Sen się skończył.
|