Ciągle zapatrzona w niebo, rozmyślam wciąż o Tobie,
Jak by było teraz nam gdybym miała Cię przy Sobie.
Gdybyś wrócił na ten świat, byłoby pewnie wspaniale,
Dałbyś znowu swoją rękę i odkrywał ze mną szczęście.
Lecz oddałeś za mnie życie, za mnie właśnie ja pamiętam,
Gdybym mogła to cofnąć, i za Ciebie tam umierać.
Nawet nie wiedziałam kiedy kończył się Twój pogrzeb,
Tak płakałam ja tak chciałam, wcale mi nie było dobrze.
Teraz nawet nie wiem gdzie ty leżysz przyjacielu,
Jesteś moim bohaterem i nim będziesz jak niewielu.
Wiem że kiedyś będziesz blisko, blisko, bliżej ponad wszystko,
Wiem że kiedyś się spotkamy w innym świecie pogadamy.
Naszym domem nasze serca, jedno wspólne które wielbię,
Ta historia się nie kończy, kiedy umrę Nas połączy.
Moja dusza jest twym domem, jesteś w niej i coś ci powiem,
To dla Ciebie przyjacielu, usłysz przekaz słów refrenu.
|