Usiadła na ławce z delikatnym uśmiechem na smutnej twarzy.
Gdy spojrzała na zdjęcie po policzku spłynęły słone łzy,
ciche srebrzyste kropelki sączącej się z serca tęsknoty.
Pełna sprzeczności nienawidziła tego miejsca, lecz równie mocno je kochała.
Chciała o nim zapomnieć, ale zawsze wracała.
|