Jak małej dziewczynce częściej zdarzało się upadać . Ale za każdym razem szybko sie podnosiłam nie patrząc na ból . Zaciskałam zęby i byłam twarda nie chciałam żeby starszy brat się śmiać . A teraz ? Upadki tak samo częste a podnosić się jest tak ciężko . A brat . Teraz mogę się mu wypłakać . Nie śmieje się lecz pociesza . Pewnie żałuje , że ma tak naiwną siostrę . Ale jest ze mną zawsze . Dla niego będę zawsze małą dziewczynką . Choć dla niego .
|