Pamiętam wszystkie chwile razem, kiedy się śmiałeś opowiadając mi swoje lata w liceum, jaki to ty byłeś zły i niegrzeczny…wtedy i ja nie mogłam przestać się śmiać. Kiedy się smuciłeś mówiąc jakiego masz pecha w miłości…i ja byłam smutna. Kiedy pocieszałeś mnie mówiąc: ‘Wszystko będzie dobrze.’…i ja to robiłam. Wszystko działało w dwie strony…i jedyne co tutaj nie pasuje to fakt, że każde zdanie jest w czasie przeszłym. /pinkmiracle
|