Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy chcą skończyć dobrowolnie swoje życie. Po nagłej stracie najlepszego przyjaciela wszystko związane ze śmiercią jest dla mnie tematem tabu. Nie potrafię pojąć tego, dlaczego dzieje się tak że człowiek który ćpa, pije do nieprzytomności żyje sobie i nic mu sie nie dzieje, a normany chłopak który rzadko pił, palił bo palił, nikomu nie robił wiekszej krzywdy, musiał skonczyc zycie w wieku 16 lat ! nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem !
|