Nauczyłam się obojętności , może tylko mi się tak wydaję , już nie myślę o tym co będzie kiedyś , jak sobie poradzę bez ciebie , chodź wiem że sobie nie poradzę , będę przez kilka tygodni płakać wieczorami by nikt nie widział jak mi źle , w szkole będę starała się żyć chwilą i nie myśleć , ale gdy z niej wyjdę , nie zobaczę Ciebie będzie mi tak naprawdę źle , ale z biegiem czasu będzie mi łatwiej przejść przez to wszystko. Nikt nie mówił że w życiu będzie łatwo , ale że tak trudno też nie...ale dam jakoś radę , może kiedyś zrozumiem że tak miało być , tak chciał Bóg, lecz przepraszam już teraz że będę obwiniać cały świat i siebie za to że cię straciłam...
|