Ściskając w dłoni jego łańcuszek patrzyła na ich wspólne zdjęcie, a łzy spływały po policzkach, zatrzymując się na drżących od płaczu ustach. Patrzyła i zastanawiała się co on teraz robi, czy myśli o niej. Kładła się właśnie spać, gdy zadzwonił telefon. -cześć Misiu, nie mogę przestać o Tobie myśleć. Chyba się uzależniłem, to tylko kilka dni a łapie jakąś paranoje. -słyszałam, że Litwinki są ładne, to prawda?. -nie obchodzi mnie to, ja mam nie ładną, a przepiękną dziewczynę.
|