Pamietam ten wieczor kiedy Go poznalam. W barze bylo tak ciemno ze nie moglam zobaczyc Jego twarzy. Podal mi reke kiedy sie przedstawial i do dzis pamietam jej cieplo. Minelo juz szesc lat a czasami kiedy zamkne oczy dokladnie widze ten moment. Pamietam jak byl ubrany czuje zapach Jego perfum no i ta niewyobrazalnie ciepla dlon...
Tej nocy wszyscy nasi znajomi swietnie sie bawili a my te cala noc przegadalismy siedzac przy barze.To bylo nasze pierwsze spotkanie a mialam wrazenie ze znamy sie od zawsze.Do tamtej chwili nie sadzilam ze mezczyzna moze byc tak uczuciowy i ze potrafi tak szczerze rozmawiac. Nie spodziewalam sie tez ze po tamtej nocy moje zycie potoczy sie w taki sposob.
Nie przypuszczalam tez ze to wlasnie On stanie sie calym moim zyciem. Byl przeciez przypadkowo poznanym chlopakiem z baru a ja nigdy nie wzielabym takiej znajomosci na powaznie.
|