Ostatnio kiedy ktoś mi powiedział, w związku co do mojej chamskości do obcych i wrednych mi ludzi "Ej, trochę szacunku do ludzi!", ja odpowiedziałam: "- Jakiego kurwa szacunku?! Człowiek to ostatnia dychająca i chodząca po tej zasranej planecie istota, której miałabym dać choć odrobinę jebanego szacunku". To prawda. Są ludzie naprawdę niesamowici. Szczerzy, normalni... tacy naprawdę prawdziwie zaufani. Z takimi się zadaję. Z innymi nie mam zamiaru. Jest ich mało. Kocham tą małą garstkę osób. / umpone
|