Wiem jak to jest zwijać się z bólu, ale nie z bólu fizycznego tylko tego o stokroć gorszego. Wiem jak to jest, gdy czujesz, że powoli się rozpadasz, że za chwilę nie zostanie już nic. Jednak wiem też, że wtedy należy się zebrać, podnieść dupę, nastawić drugi policzek i z tym kurewsko chamskim uśmiechem iść dalej. //osinycity
|