Siedzieli wtuleni w siebie na kamieniu. Ich dłonie były splecione a wargi prawie się stykały.. Chciała znowu poczuć smak jego ust.. On jej, jeszcze bardziej.. Ale to byłoby nierozsądne.. niestosowne.. nieodpowiedzialne.. Dobrze, że w porę się opamiętali...
|