Z biegiem czasu życie przestaje być proste,
nie jest tak łatwo jak mogło by się wydawać (oj nie).
Ciągnie do hajsu, a jak nie ma ciągnąć, skoro go nie ma,
nie możemy przecież ciągle udawać, że jest dobrze.
Nie ma zapasu sił, chęci, zaczynamy się różnić
przestajemy na tych samych falach nadawać.
Wydaje się nam, że wiemy co się święci,
a to sprawia, że ręce zaczynają nam opadać.
Dla jednych życie na ziemi to piekło,
dla drugich to wymarzony eden,
mimo, że do celu jeszcze daleko, szczęśliwy jestem,
że jak na razie dotąd doszedłem.
|