Szła ulicą ze słuchawkami w uszach, słuchając sobie "Pezet- Nieważne" i nagle przejechał obok niej czerwony samochód, podniosła głowę i zobaczyła chłopaka...Nie widziała dokładnie twarzy, ale coś było w jej rysach znajomego i ta czerwona bluza...To mógł być on...ale czy był??
|