k*rwa zgubiłam się w labiryncie nazywanym życiem. Zraniłam bliskich, przyjciele mnie zostawili, wszyscy mają mnie gdzieś, nawet on, chociaż zawsze się tak przejmował...A ja teraz siedzę sama, z butelką taniego wina wpatrując się w okno i czekając byle do nocy i byle do rana...
|