i nigdy nie zapomne zeszlego poniedzialku, byl jednym z najgorszych dni w moim zyciu, oczywiscie tydzien zaczely wagary, nastepnie alkohol, duzo alkoholu, wszyscy przyjaciele mnie szukali, rodzina nie wiedzieli gdzie jestem, od niekogo nie odbieralam, po prostu pilam, wieczorem ojciec znalazl mnie lezaca na lawce, w stanie kotrego naprawde nie da sie opisac. tak to bylo straszne, pokazalam ze wogole sie dla mnie nie liczycie, pozwolilam sie wam martwic, szukac mnie, przepraszam.
|