Jak to czasami bywa jej książe miał już dość bycia z nią w związku. Postanowił od niej odejść. Po jakimś czasie pogodziła się z tym faktem, poznawała innych królewiczów, ale nigdy nie trafiła na takiego, którego pokochała by bardziej, niż tego pierwszego. Każde spojrzenie, ruchy, słowa, czyny następnych porównywała właśnie do niego, przez co przy każdym ją coś blokowało. Nie potrafiła w pełni ukazać uczuć następnym ponieważ wiedziała, że żaden już nie jest dla niej idealny. Jej ideał krążył po świecie, mieszając w głowie jeszcze kilkunastu innym księżniczkom..
|