Zapamiętam Cię jako małego, bezbronnego chłopca z czarnymi oczami i wiecznie potarganymi przez wiatr włosam, zapamiętam też to, że cały czas albo siedziałeś z kumplami na chodniku albo grałeś od rana do wieczora w piłkę. Wiesz, wolałam Cię tamtego, wtedy jeszcze nic nie rozumiałeś, nie wiedziałeś jak najłatwiej skrzywdzić kogoś bliskiego... //Pralinkaa
|