zataczam się, bo upiłam się swoją bezsilnością. Każdego ranka zapominam, każdej nocy przypominam sobie na nowo. Dopada mnie kac "niezapominania", prowadzący do bólu serca, nie głowy. Nie istnieje na niego skuteczne lekarstwo, ale znieczula kolejna butelka wódki i paczka przyjaciół!
|