|
- nienawidzę Cię ! - krzyknął jej prosto w twarz. - kochanie... - nie dokończyła. uderzył ją, najmocniej jak potrafił. wybiegł z domu , za nim pobiegła ona. - kochanie, wróć, kocham Cię. - krzyczała biegnąc za nim. milczał. nagle rozległ się pisk opon, straszny hałas. - nie ! - krzyczała kiedy zobaczyła go leżącego na ulicy, całego zakrwawionego. podbiegła do niego, chwyciła go za rękę. - kocham Cię skarbie, przepraszam za wszystko, nienawidzę siebie za to jak Cię traktowałem. - powiedział po cichu. jego oczy powoli się zamykały. - nie odchodź, kocham Cię ! - powtarzała w kółko trzymając go na rękach, jego ciało powoli jej się osuwało z rąk. krzyczała, płakała, nikt nie był w stanie jej uspokoić. nawet głośny dźwięk budzika, który oznaczał pobudkę. kolejny raz go straciła. / grozisz_mi_xd
|