Rankiem..w krótkiej spódniczce, bluzce z dekoltem,
z rozmazanym tuszem, potarganymi włosami,
w szpilkach i butelką wina w rękach wracam do domu.
wiem, że kiedy będę wchodzić po schodach, napotkam Twój wzrok.
znów zawiodłam siebie... znów nie udało mi się być tą idealną,
grzeczną dziewczyną, którą tak bardzo kochasz.
kolejny raz postanowienia trafił szlag... /i.need.you
|