siedziałam na łóżku zakuwając do testów. nagle włączyła się wibracja mojego telefonu, spojrzałam na wyświetlacz- to był sms od ciebie. wzięłam telefon do ręki , odczytałam. ,,zaraz będę" -napisałeś. po kilku minutach usłyszałam dzwonek do drzwi. nie biegłam do nich ,by je otworzyć. siedziałam zagrzebana w książkach. mama otworzyła drzwi. usłyszałam ,że ktoś wychodzi po schodach . otworzyłeś drzwi mojego pokoju i stanąłeś w ich progu. w ręce miałeś dużą pepsi ,chipsy i wielką, truskawkową czekoladę. -dobrze ,że przyszedłem . poczekaj zaraz odkopię cię spod sterty tych książek. podszedłeś i zacząłeś układać moje książki na jedną kupkę. przytuliłeś do siebie , zapytałam po co ta wielka czekolada. nic nie mówiłeś, pocałowałeś i odrzekłeś po czasie,, dla mojego słodziaka wszystko co najlepsze.." / terrorkaxxcs
|