każdy z nas się zmienia. jesteśmy my. potem nas nie ma. mijamy się na ulicy, czasem spoglądając w swoją stronę. po kilku latach nawet nie zwracamy na siebie uwagi. mamy już nowych znajomych i zupełnie zapominamy o tych starych, z którymi kontakt urywał się powoli, albo z dnia na dzień. i tylko czasem, gdy usiądziemy w samotności, słuchając refleksyjnej muzyki, przypominamy sobie dawne znajomości. ludzi, z którymi kiedyś łączyło nas tak wiele, bez których nie wyobrażaliśmy sobie życia. a teraz.. zostały tylko wspomnienia. potem wyłączamy muzykę, idziemy spać i znowu zapomnimy na długi czas o tych dawnych latach naszego życia. zwyczajnie żyjemy dalej i tworzymy nową historie.
|