Znów uciekam przed sobą .. Pragnę tylko się napić i zapomnieć..Ciągle żyć na lajcie...Nie pamiętać nic...Zupełnie nic... Oderwać się od rzeczywistości..I biec...Biec przed siebie...zostawijąc za sobą wszystkie dziecinne problem...,które ilekroć o nich wspominam bombardują moje ciało... ! Wtedy czuje tysiące noż wbijających się w moje splątaną strachem głowę.... Zakneblowane usta ... I tylko niesłyszale dzwięki .....Dzwiękami mojego serca...!
|