kolejny żmudny wieczór . siedziała i słuchała opowieści najlepszej przyjaciółki , która właśnie wróciła z randki ... myślami była gdzieś daleko , jednak gdy koleżanka opowiadała jak ją przytulał , całował - czuła zazdrość . Było jej źle . W pewnym momencie przerwała gderaninę słowami ; chuj mnie obchodzi , co z nim robiłaś i jak ci z nim było ... Koleżanka wybiegła z płaczem , po chwili wysłała jej esemesa ; myślałam że jesteś moją przyjaciółką ... Zaczęła żałować tego co powiedziała . Okazało się że ważniejsza jest przyjaźń , a nie ciągłe dręczenie się tym czego nie ma ...
|