pierwszy raz za nim tęsknię . pierwszy raz nie mogę skupić się nawet na odkurzaniu tylko dlatego , że On cały czas krąży mi po głowie . spacerując z psem po ośnieżonych polach wspominam z uśmiechem ostatnie wspólne chwile , których nie zamieniłabym na żadne inne . tęsknię za jego francowatymi odzywkami , za jego pyskowaniem , za jego cwaniackim uśmiechem , za jego ciemnymi oczami , tęsknię za jego swobodą , luzactwem i arogancją wobec wszystkich . tęsknię za jego bliskością , dotykiem .
|