Teraz tylko to mi pozostało. Jedno zdjęcie. I co mi z tego? Ona i tak do mnie nie wróci. Woli jego. A mi zostanie to jedno cholerne zdjęcie, które powinienem dawno wyrzucić razem ze wszystkimi wspomnieniami o niej. Przecież i tak jej pewnie w ogóle więcej nie zobaczę. Nigdy już pewnie nie stanie w moich drzwiach... Już nigdy.
|