napawający zewsząd pesymizm odkąd wróciłam do domu. myśli związane z Tobą. cholerne rozczarowanie, a miałam na dzisiaj takie wielkie nadzieje...czasem chyba lepiej niczego się nie spodziewać. a potem jedna godzina, która pomału mnie leczyła i ponownie wróciłam do domu z nowymi postanowieniami - że mi zależy i zrobię wszystko, co się da, by było lepiej i lepiej.
|