Nie chcę mówić 'hop', żeby później nie było, ale... chyba nadszedł czas, by zmienić to dotychczasowe życie. Koniec użalania się nad sobą. Jeszcze nie jeden raz los skopie mi tyłek. Jeszcze nie jeden raz oberwę od życia, a ja... się mu nadstawię. Koniec wpędzania się w kompleksy, bo to bez sensu. Koniec z siedzeniam i zastanawianiem się co, dlaczego i po co. Żyjemy w XXI wieku..
Czas się obudzić, z tego koszmarnego snu, czas wyprzątnąć szuflady w pamięci z niepotrzebnych wspomnień i przygotować je na nowe, lepsze i gorsze. To życie uczy życia. Jest naszym własnym nauczycielem. To Ono do tej pory rzucało mi żyletki pod nogi, a ja tonąc w błahych kałużach, się ich chwytałam. Nasuwa się tylko pytanie: po co? / in_love_x3
|