Ja już mam dość służenia jako poduszka do wypłakania, kiedy ktoś z kimś zerwie czy ma jakieś kłopoty. Mam ich pocieszać rozmawiać i jeszcze raz pocieszać. Spędzam z nimi ponad 50% mojego czasu robię wszystko by wrócili do stanu użytku. A kiedy ja potrzebuje pomocy nikt sie do kurwy tym nie interesuje ! Ta zajebiście nie ? / nachmurce
|